Kalistenika to aktywność fizyczna, która w ostatnich latach szybko zyskała popularność. Jej siła tkwi w prostocie i skuteczności. To trening oporowy, w którym do budowania siły, wytrzymałości i ogólnej sprawności używasz wyłącznie ciężaru własnego ciała. Nie potrzebujesz drogiego sprzętu ani karnetu na siłownię – wystarczy kawałek wolnej przestrzeni i chęci. Dzięki temu kalistenika jest dostępna prawie dla każdego, niezależnie od wieku i poziomu. Od dawnych wojowników po współczesnych miłośników ruchu, kalistenika pokazuje, że siła i estetyka idą w parze z dobrą kontrolą nad własnym ciałem.
Kalistenika co to i na czym polega?
Czym jest kalistenika?
Kalistenika to zestaw ćwiczeń i sposób myślenia o treningu, który stawia na naturalne ruchy i rozwój zgodny z fizjologią człowieka. Nazwa pochodzi od greckich słów „kállos” (piękno) i „sthénos” (siła). Cel jest prosty: połączyć ładną sylwetkę z praktyczną siłą. W praktyce są to ćwiczenia takie jak pompki, przysiady, podciąganie czy mostki, wykonywane bez dodatkowych ciężarów, z wykorzystaniem własnej masy. Taki trening jednocześnie angażuje wiele grup mięśniowych, co sprzyja wszechstronnemu rozwojowi, lepszej koordynacji, stabilizacji i kondycji.
Dodatkowo kalistenika nie wymaga dużego doświadczenia ani specjalnego sprzętu. Jest po prostu łatwo dostępna. Możesz ćwiczyć w domu, w parku, na placu zabaw, a nawet na plaży. Jej uniwersalność i możliwość dopasowania trudności sprawiają, że skorzysta z niej każdy: od początkujących po osoby bardzo zaawansowane. W kalistenice najważniejsza jest technika i regularność, a nie sama liczba powtórzeń czy dokładany ciężar.
Krótka historia kalisteniki
Korzenie kalisteniki sięgają starożytności. Grecy i Rzymianie szeroko stosowali ćwiczenia z masą ciała. Herodot wspominał o treningu Spartan przed bitwą pod Termopilami, a Liwiusz pisał o ćwiczeniach własnym ciężarem w szkoleniu gladiatorów w ludi. Po upadku tych cywilizacji ćwiczenia te trafiły do obozów wojskowych na Bliskim Wschodzie, a później, za sprawą wojen krzyżowych, ponownie do Europy, stając się ważnym elementem szkolenia giermków dążących do tytułu rycerza.

W XIX wieku nastąpił powrót do kalisteniki. Dużą rolę odegrał Friedrich Ludwig Jahn, pruski dowódca i nauczyciel, który wprowadził sprzęt kojarzony dziś z gimnastyką, jak drążki i poręcze. Z tych rozwiązań wyrosła gimnastyka sportowa, silnie związana z zasadami kalisteniki. W 1857 roku Catherine Beecher w USA wydała „Physiology and Calisthenics for Schools and Families”, propagując ćwiczenia głównie wśród kobiet, a z czasem wśród wszystkich. W drugiej połowie XIX i na początku XX wieku znani atleci, tacy jak Arthur Saxon i Eugen Sandow, używali ćwiczeń z masą ciała do budowania ogromnej siły. Później, wraz z rozwojem siłowni i kulturystyki, kalistenika straciła na znaczeniu, ale około 2010 roku wróciła do łask dzięki internetowi i takim postaciom jak Denis Minin czy Hannibal for King.
Kalistenika a street workout – najważniejsze różnice
Choć wiele osób używa słów kalistenika i street workout zamiennie, między nimi są ważne różnice. Kalistenika to szeroka kategoria wszystkich ćwiczeń z ciężarem własnego ciała. Street workout to jej odmiana uprawiana głównie na zewnątrz, mocno związana z przestrzenią miejską i placami do ćwiczeń. To w pewnym sensie „kalistenika uliczna”.
Różni je przede wszystkim miejsce i styl treningu. Kalistenikę można zrobić wszędzie, a street workout zwykle korzysta z drążków, poręczy i elementów architektury. W street workout częściej pojawiają się dynamiczne figury i trudniejsze elementy (np. muscle up, front lever, back lever). Zdarza się też użycie niewielkich obciążeń, co w klasycznej kalistenice nie występuje. W Polsce rozwój obu nurtów wspierają m.in. Polski Związek Kalisteniki i Street Workoutu (PZKiSW) oraz Polska Federacja Kalisteniki i Street Workout, które organizują zawody i akcje promujące tę formę ruchu.
Cechy | Kalistenika | Street workout |
---|---|---|
Zakres | Szeroki zestaw ćwiczeń z masą ciała | Odmiana kalisteniki w przestrzeni miejskiej |
Miejsce | Dom, park, sala, plaża | Głównie place i parki do ćwiczeń |
Sprzęt | Opcjonalny (np. drążek) | Drążki, poręcze, drabinki |
Typ ruchów | Podstawowe i zaawansowane | Więcej elementów akrobatycznych |
Obciążenia zewnętrzne | Raczej bez | Czasem lekkie obciążenia |
Jakie są główne zasady treningu kalistenicznego?
Na czym opiera się trening w kalistenice?
Kalistenika bazuje na kilku podstawowych zasadach. Najważniejsza to wykorzystanie ciężaru własnego ciała jako oporu. Nie potrzebujesz sztang, hantli ani maszyn – Twoje ciało to Twoje narzędzie. Dzięki temu pracuje naraz wiele mięśni, co daje praktyczną siłę przydatną na co dzień.
Druga sprawa to progresja. W kalistenice można łatwo zmieniać poziom trudności, np. przez zmianę ustawienia rąk i nóg, kąta nachylenia czy dodanie ruchów dynamicznych i izometrii. To pomaga stawiać sobie kolejne cele i nie wpadać w rutynę. Bardzo ważna jest też technika. Lepsze są krótsze, ale poprawne serie niż duża liczba byle jakich powtórzeń. Ostatni filar to mobilność, elastyczność i koordynacja, często łączone ze stretchingiem. Taki zestaw daje pełniejszy rozwój ciała.
Czy każdy może trenować kalistenikę?
W praktyce – tak. To aktywność dla każdego, kto ma chęci i może pracować ciężarem własnego ciała. Nie wymaga specjalnego przygotowania na starcie. Ćwiczenia łatwo dopasować do możliwości, więc początkujący i zaawansowani znajdą tu wyzwanie. Korzystają z niej i kobiety, i mężczyźni, w różnym wieku – ważne, by dobrać warianty do obecnego poziomu.
Osoby zdrowe mogą zaczynać od podstaw i stopniowo zwiększać trudność. To, co na początku wydaje się nie do zrobienia, z czasem staje się realne przy regularnym treningu. Jeśli pełna pompka czy podciągnięcie są za trudne, skorzystaj z łatwiejszych wersji i progresji. Liczą się cierpliwość, systematyczność i słuchanie sygnałów z ciała. Kalistenika uczy też dyscypliny, co pomaga w wielu dziedzinach życia.
Jakie są przeciwwskazania do kalisteniki?
Mimo szerokiej dostępności są sytuacje, w których przed startem warto porozmawiać z lekarzem lub fizjoterapeutą. Dotyczy to zwłaszcza osób z dużą otyłością, bo nadmierna masa ciała mocno obciąża stawy i kręgosłup przy ćwiczeniach z własnym ciężarem.
Uwaga jest też wskazana przy poważnych problemach ruchowych: przewlekłe bóle stawów, dyskopatie, duże wady postawy czy świeże urazy. W niektórych przypadkach kalistenika może pomagać w rehabilitacji, ale wtedy trening powinien prowadzić specjalista. Choroby serca i układu krążenia również mogą ograniczać intensywność – konsultacja lekarska jest wtedy konieczna. Zawsze rób dokładną rozgrzewkę i na końcu rozciąganie. Gdy masz wątpliwości, wizyta u ortopedy sportowego lub fizjoterapeuty pomoże ocenić, czy możesz bezpiecznie ćwiczyć.
Podstawowe ćwiczenia w kalistenice
Podstawą kalisteniki jest „wielka szóstka” – zestaw ruchów, które rozwijają całe ciało. Każde z nich ma wiele wersji i progresji, więc łatwo dopasować je do swojego poziomu.

Pompki
Pompki to uginanie i prostowanie ramion w podporze przodem. Wzmacniają klatkę piersiową, tricepsy, przednie części barków i mięśnie stabilizujące tułów. Ustaw dłonie nieco szerzej niż barki, palce skieruj do przodu. Ciało trzymaj w linii od głowy do pięt, brzuch i pośladki napnij. Opuszczaj się spokojnie, a potem wracaj do góry.
Jeśli pełne pompki są za trudne, zacznij od wersji na kolanach lub z rękami na podwyższeniu (stół, biurko, ściana). Z czasem przechodź do trudniejszych odmian: wąski rozstaw rąk, nogi na podwyższeniu, a nawet pompki jednorącz. Możesz też wprowadzić archer push-up, T-push-up czy bomber push-up. Uchwyty do pompek odciążą nadgarstki i pozwolą zejść niżej.
Podciąganie na drążku
Podciąganie mocno rozwija mięśnie pleców, bicepsy, przedramiona i chwyt. Dla wielu początkujących to duże wyzwanie. Zawisnij na drążku chwytem nieco szerzej niż barki (nachwyt, podchwyt lub chwyt neutralny), podciągnij się tak, by broda minęła drążek, po czym powoli opuść ciało.
Gdy to za dużo na start, skorzystaj z progresji: podciąganie negatywne (skup się na schodzeniu), australijskie (z nogami na ziemi) albo gumy oporowe. Pomaga też plan Armstronga, który zwiększa liczbę powtórzeń w serii. Systematyczne podciąganie poprawi siłę górnych partii i postawę.
Dipy
Dipy (pompki na poręczach) wzmacniają obręcz barkową, tricepsy i dolną część klatki. Wymagają poręczy, paraletek lub dwóch stabilnych krzeseł. Złap poręcze, unieś ciało, ugnij łokcie i opuść się do momentu wyraźnego napięcia w barkach, następnie odepchnij się w górę. Nogi zwykle trzymasz lekko podkurczone.
Dipy są trudniejsze niż zwykłe pompki, ale można zacząć od wersji na ławce (z nogami na ziemi). Wraz z postępami dołóż obciążenie (kamizelka, pas z ciężarem). To świetny dodatek dla klatki i ramion.
Przysiady
Przysiady to podstawowe ćwiczenie na nogi i pośladki. Pracują mięśnie ud (czworogłowe i dwugłowe), pośladki i stabilizatory. Stań na szerokość bioder, stopy lekko na zewnątrz. Trzymaj proste plecy, napięty brzuch i patrz przed siebie. Ugnij kolana i opuść biodra jak do siadu na krześle, najlepiej do poziomu uda równoległego do podłogi (albo niżej, jeśli mobilność na to pozwala), po czym wróć do góry.
Warianty: klasyczne przysiady, sumo (szerzej), bułgarskie (jedna noga na podwyższeniu), z pomocą rąk, aż po „pistolety” na jednej nodze. To skuteczny sposób na silne i dobrze wyglądające nogi bez sztangi.
Unoszenie nóg
Unoszenie nóg to świetne ćwiczenie na brzuch, które nie przeciąża szyi jak klasyczne brzuszki. Połóż się na plecach, ręce wzdłuż ciała. Unieś proste nogi kilka centymetrów nad ziemię, przytrzymaj około 2 sekundy i opuść, nie rozluźniając brzucha.
Trudniejsza wersja to unoszenie nóg w zwisie na drążku. Lżejszą progresją jest unoszenie kolan w zwisie. W połączeniu z deską (plank) czy Dragon Flag zbuduje to mocny „core”.
Mostek
Mostek to wymagające ćwiczenie, które aktywuje grzbiet, pośladki, uda, ramiona i barki, a przy okazji poprawia mobilność kręgosłupa i elastyczność. Zacznij na plecach, ugnij kolana, połóż dłonie przy głowie palcami do ramion. Unieś biodra i pośladki, potem barki. Na starcie głowa może zostać na podłodze; z czasem unieś całe ciało.
Jeśli pełny mostek jest za trudny, zacznij od mostka na przedramionach albo wersji z wyprostowanymi nogami. Stopniowo zwiększaj zakres i siłę. Regularne mostki poprawią postawę, wzmocnią plecy i zwiększą ruchomość kręgosłupa.
Jak zacząć trenować kalistenikę?
Start z kalisteniką jest prosty, bo nie wymaga drogiego sprzętu ani dużej wiedzy. Najważniejsze to dobre nastawienie, stopniowy wzrost trudności i dbałość o technikę. Każdy kiedyś zaczynał. Systematyczność i cierpliwość zrobią swoje.
Kalistenika dla początkujących – plan treningowy
Dla osób, które pierwszy raz mają do czynienia z kalisteniką, celem jest zbudowanie podstaw i nauczenie się poprawnej techniki. Plan powinien być prosty i skuteczny, obejmować całe ciało i pasować do zdrowej osoby o aktywnym trybie życia.
Wykonuj poniższy zestaw 3 razy w tygodniu, zachowując co najmniej 1 dzień przerwy:
- Dokładna rozgrzewka: 5-10 minut ruchu ogólnego: bieg bokserski, pajacyki, krążenia ramion, bioder i nóg. Zimne barki, nadgarstki czy plecy łatwo łapią uraz.
- Przysiady z wykrokami w przód: 6 powtórzeń na nogę. Dbaj o stabilność.
- Podciąganie na drążku: 4 powtórzenia (lub australijskie/negatywne jako łatwiejsza wersja).
- Mostek: 4 powtórzenia (na początek może być na przedramionach).
- Pompki na delikatnym podwyższeniu: 10 powtórzeń (np. o stół; jeśli możesz, zrób klasyczne).
- Pompki na poręczach (dipy): 6 powtórzeń (lub dipy na krześle).
- Unoszenie nóg: 8 powtórzeń (w leżeniu na plecach).
Zrób 3-4 serie każdego ćwiczenia. Dopasuj liczbę serii i powtórzeń do swoich możliwości. Na koniec poświęć kilka minut na rozciąganie – pomaga w regeneracji i zwiększa elastyczność. Liczy się jakość, nie pośpiech.
Trening dla średnio-zaawansowanych
Gdy podstawy stają się łatwe, a siła i wytrzymałość wyraźnie wzrosły, czas na trudniejsze elementy i nowe bodźce. Wprowadzaj różne warianty ćwiczeń i, jeśli chcesz, proste akcesoria.
Propozycje progresu:
- Modyfikacje w domu: Wykorzystaj krzesła, stół czy kanapę. Przykłady: pompki z nogami na podwyższeniu, dipy między krzesłami, przysiady bułgarskie.
- Sprzęt do zwiększenia trudności: Gumy oporowe utrudnią pompki/przysiady i pomogą przy nauce podciągania. Spróbuj też pistoletów lub dłuższych czasów napięcia (np. dłuższy plank), a w brzuchu – unoszenia nóg w zwisie.
- Plener i street workout: Poszukaj siłowni zewnętrznych. Drążki i poręcze pozwolą uczyć się figur jak muscle up, front lever czy back lever. Trening z innymi często działa motywująco.
Pamiętaj o technice i bezpieczeństwie. Nie śpiesz się z najtrudniejszymi wariantami. Wsparcie doświadczonego trenera kalisteniki może pomóc w planowaniu dalszego rozwoju.
Rozgrzewka i rozciąganie w kalistenice
Rozgrzewka i rozciąganie to bardzo ważne elementy każdego treningu. Dobrze przygotowują ciało do wysiłku i zmniejszają ryzyko urazu.
Rozgrzewka powinna trwać 5-10 minut. Postaw na ruchy dynamiczne, które podnoszą temperaturę ciała i „smarują” stawy: lekkie kardio (bieg bokserski, pajacyki, skipy), krążenia stawów (barki, łokcie, nadgarstki, biodra, kolana, kostki) oraz dynamiczne wymachy. Szczególnie zadbaj o barki, nadgarstki i plecy. Pomijanie rozgrzewki łatwo kończy się kontuzją.
Rozciąganie po treningu uelastycznia mięśnie i poprawia zakres ruchu. Wykonuj rozciąganie statyczne, utrzymując pozycję 20-30 sekund. Skup się na partiach trenowanych najmocniej: klatka, plecy, ramiona, nogi. Krótkie, delikatne rozciąganie możesz dodać także przed treningiem, ale nie zastępuje ono rozgrzewki.
Sprzęt i miejsce do uprawiania kalisteniki
Kalistenika ma małe wymagania sprzętowe, dzięki czemu jest tania i łatwo dostępna. Jeśli jednak chcesz urozmaicić trening, kilka prostych akcesoriów bardzo się przyda.
Przydatny sprzęt do kalisteniki – co warto mieć?
Na start wystarczy własne ciało i chęć do ćwiczeń. Z czasem możesz dołożyć akcesoria, które dają więcej możliwości:
- Drążek do podciągania: Rozporowy do futryny lub naścienny. Służy do podciągania i ćwiczeń brzucha w zwisie.
- Poręcze i paraletki: Do dipów i pogłębionych pompek. Paraletki są mobilne i oszczędzają nadgarstki.
- Gumy oporowe: Do rozgrzewki, nauki podciągania i utrudniania niektórych ćwiczeń.
- Uchwyty do pompek: Odciążają nadgarstki i pozwalają zejść niżej.
- Mata do ćwiczeń: Zapewnia komfort przy ćwiczeniach na podłodze (brzuch, mostek, plank).
- Kamizelka lub pas z obciążeniem: Dla zaawansowanych do utrudniania pompek, dipów, przysiadów i podciągania.
To tylko propozycje. Zacznij od podstaw i kupuj to, co faktycznie pomoże w Twoim treningu.
Trening kalisteniczny w domu vs na zewnątrz
Możesz ćwiczyć w domu lub na dworze – każda opcja ma swoje plusy.
Trening w domu: Wygodny i dostępny o każdej porze. Wystarczy trochę miejsca. Przydadzą się: mata, drążek rozporowy, stabilne krzesła do dipów. Dom daje spokój i skupienie – dobra opcja na start.
Trening na zewnątrz: To esencja street workoutu. Parki i strefy ćwiczeń oferują drążki, poręcze i drabinki. Zyskujesz świeże powietrze, kontakt z innymi i większą przestrzeń do figur. W Polsce takich miejsc jest coraz więcej, co pokazuje rosnące zainteresowanie tą formą ruchu.
Nieważne, gdzie ćwiczysz – liczy się regularność. Spróbuj obu opcji i wybierz tę, która pasuje Ci najbardziej.
Efekty i korzyści płynące z kalisteniki
Kalistenika to sposób na lepsze zdrowie, siłę i samopoczucie. Regularny trening z masą ciała daje efekty, których nie widać tylko na zewnątrz.
Jakie efekty daje regularny trening kalisteniczny?
Dobry plan i systematyczność szybko przynoszą wyraźne zmiany w ciele i głowie. Oto najczęstsze efekty:
- Więcej mięśni i lepsza sylwetka: Kalistenika buduje mięśnie i pomaga je uwidocznić. Silna klatka, mocne ramiona i wyraźny brzuch są realnym celem. Ruchy wielostawowe sprzyjają harmonii całej sylwetki.
- Większa siła i wytrzymałość: Nawet jeśli przyrost mięśni nie jest jak w sportach z ciężarami, z czasem wykonasz trudniejsze wersje ćwiczeń i dłuższe serie.
- Lepsza kondycja i wydolność: Ruchy wielu stawów podnoszą tętno i zapotrzebowanie na energię, co poprawia pracę serca i pomaga spalać tłuszcz.
- Lepsza koordynacja, równowaga i stabilizacja: Kontrola ciała i precyzja ruchu wzrastają, a „core” staje się silniejszy.
- Mniejsza ilość tkanki tłuszczowej: Połączenie treningu i diety przyspiesza redukcję.
- Mocniejsze stawy i więzadła: Poprawna technika wzmacnia układ ruchu i zmniejsza ryzyko urazów.
- Poprawa postawy: Silny brzuch i mięśnie przykręgosłupowe wspierają prawidłowe ustawienie ciała.
Kalistenika uczy wytrwałości, systematyczności i lepszego czucia własnego ciała. Dzięki temu czujesz się i wyglądasz lepiej.
Kalistenika a budowanie mięśni
Czy kalistenika buduje mięśnie? Tak. Może robić to bardzo skutecznie, zwłaszcza jeśli zależy Ci na praktycznej sile. Różnica wobec klasycznych ciężarów polega na sposobie działania.
Zamiast izolować jedną partię, większość ćwiczeń w kalistenice angażuje wiele mięśni naraz. Dzięki temu ciało uczy się współpracy, co przekłada się na siłę przydatną w życiu i sporcie. Aby rosnąć, trzeba stopniowo zwiększać obciążenie treningowe: dodawać powtórzenia i serie, wybierać trudniejsze wersje ruchów, a na wyższym poziomie – dołożyć kamizelkę lub pas z ciężarem, wciąż bazując na własnej masie.
Duży nacisk kładzie się na jakość ruchu. To pomaga budować dobre nawyki i ogranicza urazy. Efektem jest estetyczna, proporcjonalna i sprawna sylwetka.
Korzyści zdrowotne i psychiczne kalisteniki
Kalistenika wpływa korzystnie na ciało i głowę – daje korzyści zdrowotne i mentalne.
Korzyści zdrowotne:
- Silniejsze kości i stawy: Regularne obciążanie własnym ciężarem wzmacnia układ ruchu, co pomaga zapobiegać osteoporozie i zwyrodnieniom.
- Lepszy układ krążenia: Umiarkowany i intensywny wysiłek poprawia wydolność serca i płuc, obniża ciśnienie i zmniejsza ryzyko chorób sercowo-naczyniowych.
- Mniej kontuzji: Przy poprawnej technice ryzyko urazów jest mniejsze niż w treningu z dużymi ciężarami.
- Lepsza postawa: Silny „core” pomaga ograniczyć bóle pleców i wady postawy.
- Większa elastyczność i mobilność: Regularne rozciąganie i pełne zakresy ruchu poprawiają sprawność.
Korzyści psychiczne:
- Mniej stresu, lepszy nastrój: Ruch obniża poziom kortyzolu i podnosi poziom endorfin.
- Większa pewność siebie: Pierwsze podciągnięcie czy pompka na jednej ręce dają dużą satysfakcję i wiarę w siebie.
- Więcej dyscypliny: Regularny trening uczy konsekwencji i cierpliwości.
- Lepsze czucie ciała: Poznajesz swoje możliwości i ograniczenia, poprawiasz świadomość ruchu.
- Wyższa satysfakcja z życia: Lepsze zdrowie i wygląd często idą w parze z lepszym samopoczuciem.
Najczęstsze pytania o kalistenikę
Po jakim czasie widoczne są efekty kalisteniki?
Pierwsze pozytywne zmiany – więcej energii, lepsza kondycja, spokojniejszy sen – wiele osób zauważa już po 2-3 tygodniach regularnych ćwiczeń. Pierwsze efekty wizualne (jędrniejsze ciało, mniejsza ilość tkanki tłuszczowej, zarys mięśni) zwykle pojawiają się około miesiąca od startu. Tempo zależy od punktu wyjścia, genów, diety oraz intensywności i regularności treningu.
Kalistenika to proces. Systematyczność i mądre zwiększanie trudności prowadzą do trwałych rezultatów. Nie zniechęcaj się, jeśli na początku progres jest wolny – każdy krok do przodu to sukces.
Czy kalistenika jest bezpieczna dla stawów?
Trening z ciężarem własnego ciała jest zwykle łagodniejszy dla stawów niż dźwiganie dużych ciężarów. Brak zewnętrznego obciążenia ogranicza przeciążenia, a poprawnie wykonywane ćwiczenia wzmacniają mięśnie stabilizujące stawy.
Aby dbać o stawy, zwróć uwagę na kilka zasad:
- rób porządną rozgrzewkę przed treningiem,
- stawiaj na poprawną technikę, nawet kosztem mniejszej liczby powtórzeń,
- zwiększaj trudność stopniowo – od lżejszych wersji do trudniejszych,
- jeśli masz problemy zdrowotne, skonsultuj plan z lekarzem lub fizjoterapeutą.
Na czym polega zasada 80/20 w kalistenice?
Zasada 80/20 (Pareto) mówi, że większość efektów daje niewielka część działań. W kalistenice oznacza to, że największe korzyści osiągniesz, skupiając się na kilku kluczowych ćwiczeniach i ich progresjach.
W praktyce warto opierać plan na „wielkiej szóstce” (pompki, podciąganie, dipy, przysiady, unoszenie nóg, mostki). Te ruchy angażują najwięcej mięśni i stanowią podstawę do dalszego rozwoju. Opanuj je dobrze i stopniowo utrudniaj – to prosty sposób na solidne wyniki bez rozpraszania się na mniej istotne elementy.